tak bardzo cierpie

Dreczy mnie to jak bardzo mozna cierpiec przez jedna osobe ktora nawet nie jest swiadoma tego jaka krzywde  wyrzadza komos nieswiadomie...

..kiedy go widze robi mi sie dobrz, tak dobrze, ze moglabym patrzec na niego i tylko na niego juz do konca zycia, kiedy podchodzi do mnie z daleka mowiac mi juz czesc to czuje ze zaraz to zrobi...juz to wiem-zrobi to napewno...jest juz, caluje mnie, tak delikatnie tak slodko i tak beztrosko jakby nie przejmowal jak wszyscy zareaguja, jak zareaguje jego dziewczyna... no wlasnie dziewczyna :(